W momencie gdy wkraczasz do obozu treningowego, metaliczny zapach krwi trąca Cię w nos. Oszczercze wrzaski i krzyki przepełnione bólem są tutaj na porządku dziennym. Mistrz treningu koordynuje poczynania gladiatorów, a brak zaangażowania podczas treningu kończy się przymusową pracą jako szlifierz – nikt nie ma zamiaru aż tak ryzykować.
Trening wśród przyjaciół z gildii pozwala Ci zredukować jego koszty o xx % .
RYNEK GILDII
To naprawdę miłe, wyjść na słoneczko i napotkać kilka znajomych twarzy na rynku. Odróżnia to twój żywot od ciągłej walki o najlepsze przedmioty, możesz w końcu porozmawiać z innymi ludźmi na rynku. Nawet Cesarki Nadzorca rynku uraczy cię dobrym dowcipem, mimo tego surowo będzie przestrzegał kodeksu handlu A.N.D.I.
Na rynku gildii aktualnie są xx stanowiska oraz stoją xx namioty. A.N.D.I pozwala każdemu członkowi gildii sprzedać xx jego przedmiot(ów).
Villa Medici
Kontuzjowani i chorzy leżą tu na łóżkach polowych. Możesz usłyszeć ich płacz i wołanie o pomoc dobiegające z pokoju zabiegowego I; Niektórzy gladiatorzy śmieją się prosząc o pomoc. To daje Ci do myślenia czy przypadkiem inni członkowie gildii nie potrzebują opieki medyka bardziej.
Zabiegi w Villa Medici aktualnie regenerują xx % Twoich punktów życia.
Negotium X
Tylko najsprytniejsi mistrzowie gildii mogą pojąć mistyczną ideę pracy w Negotium X. Każdy może mieć potwory i gladiatorów, ale schwytanie Bossa lochów to nie lada wyzwanie... Przerażające ryki Bossów odbijają się od ścian. Skały drżą od ich uderzeń, spływa po nich niezliczona ilość krwi. Za każdym razem są ofiary, zwłaszcza wśród tych, którzy chcą uwolnić więźniów zamkniętych w forcie.
Negotium X ma zajętych xx cel, pozostało wolne miejsce dla xx Bossa(ów) lochów
BANK
Dwóch mrocznych strażników strzeże wejścia do banku gildii. Zdecydowanie nie chciałbyś z nimi walczyć. Przy wejściu leżą szczątki tych, którzy próbowali wedrzeć się siłą. Pracownik banku stojący za kontuarem, skrupulatnie wypełnia księgę wpłat i wkłada do sejfu xx %.
Pantheon
Monotonne śpiewy modlących się, pochodnie, boskie insygnia i zapach mieszaniny ziół sprawia, że w świątyni mamy do czynienia z wyjątkową aurą. Mała kapliczka została cudownie zaaranżowana dla każdego boga. Pozostaje jedynie zadać pytanie: po co się tu zjawiłeś(aś)?